W dzisiejszych czasach, kiedy większość firm i instytucji opiera się na sprzęcie komputerowym i elektronicznym, zasilanie awaryjne jest nie tylko przydatne, ale wręcz niezbędne. Zasilacze awaryjne, zwane też zasilaczami bezprzerwowymi lub UPS (ang. Uninterruptible Power Supply), to urządzenia, które zapewniają ciągłość zasilania w przypadku zaniku lub zakłóceń napięcia sieciowego. Dzięki temu można uniknąć utraty danych, uszkodzenia sprzętu lub przerwania pracy.
Jak działają zasilacze awaryjne?
Zasilacze awaryjne są podłączone między źródłem zasilania sieciowego a urządzeniami, które mają być chronione. W normalnych warunkach, zasilacze awaryjne przepuszczają prąd z sieci do odbiorników, jednocześnie ładowiąc wbudowane akumulatory. W przypadku awarii sieci, zasilacze awaryjne automatycznie przełączają się na tryb pracy bateryjnej i dostarczają prąd do odbiorników z akumulatorów. Czas pracy na baterii zależy od pojemności akumulatorów i obciążenia podłączonych urządzeń. Zazwyczaj wystarcza on na kilka minut do kilkunastu minut, co pozwala na bezpieczne wyłączenie sprzętu lub przełączenie się na inne źródło zasilania, np. agregat prądotwórczy.
Rodzaje zasilaczy awaryjnych
Zasilacze awaryjne można podzielić na trzy główne rodzaje:
- Zasilacze offline (VFD) – to najprostsze i najtańsze zasilacze, które działają tylko w przypadku braku napięcia sieciowego. Nie stabilizują napięcia wyjściowego ani nie filtrują zakłóceń. Są odpowiednie do zabezpieczania prostych urządzeń, np. komputerów biurowych.
- Zasilacze line-interactive (VI) – to zasilacze, które mają wbudowany stabilizator napięcia (AVR), który koryguje wahania napięcia sieciowego w pewnym zakresie. Są lepsze od zasilaczy offline, ponieważ zapewniają lepszą jakość napięcia wyjściowego i lepszą ochronę przed przepięciami. Są odpowiednie do zabezpieczania większości urządzeń elektronicznych, np. serwerów, routerów, switchy.
- Zasilacze online (VFI) – to najbardziej zaawansowane i najdroższe zasilacze, które działają w sposób ciągły i niezależny od sieci. Prąd sieciowy jest przekształcany na prąd stały i ładowany do akumulatorów, a następnie ponownie przekształcany na prąd przemienny i dostarczany do odbiorników. Dzięki temu napięcie wyjściowe jest idealnie stabilne i wolne od zakłóceń. Są odpowiednie do zabezpieczania najbardziej wymagających i wrażliwych urządzeń, np. serwerowni, systemów medycznych, systemów alarmowych.
Jak wybrać odpowiedni zasilacz awaryjny?
Wybór odpowiedniego zasilacza awaryjnego zależy od kilku czynników:
- Rodzaj i ilość urządzeń, które mają być chronione – należy sprawdzić moc pobieraną przez każde urządzenie i dodać ją do uzyskania całkowitego obciążenia. Należy też uwzględnić typ urządzeń – niektóre mogą wymagać lepszej jakości napięcia niż inne.
- Czas pracy na baterii – należy określić, jak długo zasilacz awaryjny ma utrzymywać zasilanie w przypadku awarii sieci. Zależy to od tego, czy planujemy wyłączyć sprzęt, czy przełączyć się na inne źródło zasilania. Czas pracy na baterii zależy od pojemności akumulatorów i obciążenia podłączonych urządzeń. Zazwyczaj podawany jest w minutach przy określonym obciążeniu, np. 50% lub 100%.
- Budżet – należy ustalić, ile możemy wydać na zasilacz awaryjny. Zazwyczaj im lepszy zasilacz, tym droższy. Należy jednak pamiętać, że zasilacz awaryjny to inwestycja, która może się zwrócić w przypadku awarii sieci i uniknięcia kosztów związanych z utratą danych, uszkodzeniem sprzętu lub przerwaniem pracy.
Podsumowanie
Zasilacze awaryjne są niezbędnymi urządzeniami dla każdego biznesu, który opiera się na sprzęcie komputerowym i elektronicznym. Zapewniają ciągłość zasilania w przypadku awarii sieci i chronią przed utratą danych, uszkodzeniem sprzętu lub przerwaniem pracy. Przy wyborze odpowiedniego zasilacza awaryjnego należy uwzględnić rodzaj i ilość urządzeń, które mają być chronione, czas pracy na baterii i budżet. Na rynku dostępne są różne rodzaje i modele zasilaczy awaryjnych o różnych parametrach i cenach. Warto skorzystać z porady specjalisty lub sprawdzić ofertę renomowanych producentów, np. ITNES.